Depresja bliskiej Ci osoby cz. II
Od czego zacząć:
Jeśli ktoś z Twoich bliskich zapadnie na depresję, a ty zdecydujesz się mu pomagać, będziesz się zastanawiał jak to zrobić? To, że nie jesteś specjalistą, nie znaczy, że nie masz nic do zaoferowania. Dajesz siebie i swoją chęć niesienia pomocy. To niezwykle ważne, że jesteś przy chorym.
O depresji należy zacząć mówić stopniowo, z szacunkiem i delikatnie. Rozpoczęcie rozmowy z osobą cierpiącą na depresję jest bardzo trudne. Czasami ze względu na temat, może minąć trochę czasu zanim chory będzie gotów mówić o swojej sytuacji. Na ogół rozpoczęcie takiej rozmowy jest tym trudniejsze, im bardziej pogarsza się stan chorego. Należy mieć świadomość, że lepiej wtedy nawiązać ogólną rozmowę i nie zadawać zbyt wielu pytań. Trzeba pozostawić wiele miejsca na pauzy i nie starać się wypełniać wszystkich chwil ciszy. Bądźmy cierpliwi.
Oto jak można zacząć rozmowę:
– Czy chciałbyś porozmawiać?
– Czy masz ochotę na rozmowę? Możemy porozmawiać o tym albo i innych rzeczach. Powiedz tylko, co wolisz.
– Czy chcesz porozmawiać? Będę słuchał jak długo zechcesz, a potem możemy porozmawiać o czymś innym albo coś razem zrobić. Możemy nie rozmawiać, tylko robić coś innego. Co wolisz?
Co mówić?
Kluczem emocjonalnego wsparcia i pomocy w nawiązaniu więzi ze światem jest gotowość do wysłuchania oraz aktywne i pełne akceptacji słuchanie chorego. Nie wystarcza jednak przyjąć do wiadomości jego samopoczucia. Trzeba także okazać empatię. Zgodzić się, że jego uczucia są rzeczywiste, prawdziwe, zrozumiałe i bolesne. Pokazać, iż nie mamy zamiaru dowodzić, że jest inaczej. Co powiedzieć, aby chora osoba miała poczucie, że ją wspieramy i szanujemy?
– To brzmi naprawdę źle, przykro mi
– Wiem, że będzie bardzo źle ale przejdziemy przez to. Nieważne, ile trzeba na to czasu.
– Robisz postępy, to świetnie. Możesz być z siebie dumna. Osiągnęłaś tak wiele.
– Potrzebuję twojej pomocy.
– Co jest w tym najgorsze?
– Trudno mi to zrozumieć, bo tego nie przeżyłem, ale znam cię, szanuję i słucham tego, co do mnie mówisz.
– Jak mogę ci pomóc?
– Co mogę zrobić?
– Ja też byłabym wściekła. Tak naprawdę jestem wściekła na to, co się z tobą dzieje.
– Gdy na ciebie patrzę, kraje mi się serce. Jest mi tak przykro, że nie potrafię sobie nawet wyobrazić o ile gorzej czujesz się ty sam.
– Nie wiem, co mogę zrobić poza tym, że tu jestem. Będę z Tobą rozmawiać, kiedy zechcesz, o czym będziesz chciała. Albo możemy tu razem posiedzieć w milczeniu.
W świecie depresji słowa wypowiadane z najlepszą intencją mogą niekiedy wyrządzić najgorszą krzywdę. Świadomość czego nie należy mówić jest tak samo ważna jak dobranie odpowiednich słów pocieszenia.
Unikaj używania poniższych sformułowań:
➔ Nie jest tak źle.
➔ Mogłoby być gorzej.
➔ Na końcu tego tunelu jest światło.
➔ Będzie lepiej.
➔ Musisz na to spojrzeć z innej perspektywy.
➔ Przyjmij życie takim jakim jest.
➔ Nic nie możesz zrobić.
➔ Zawsze są jakieś plusy.
Jakich jeszcze słów należy unikać?
➔ Nie mów nic, co sugerowałoby, że osądzasz chorego lub go potępiasz.
➔ Nie mów, że byłoby dużo lepiej, gdyby chory zrobił to czy powiedział tamto; że gdyby w przeszłości postąpił inaczej, nie doszłoby do tej sytuacji.
➔ Nie złość się, gdy nie słucha twoich sugestii. Pamiętaj – dawałeś mu rady a nie polecenia.
➔ Nie denerwuj się, jeśli chory nie jest w stanie odpowiadać na twoje pytania.
➔ Nie dawaj rad, gdy cię o to nie proszą. Im mocniej jesteś związany z osobą w depresji, tym trudniej się od tego powstrzymać. To bardzo ważne, aby chory sam chciał słuchać twoich wskazówek, aby go do niczego nie zmuszać.
Wszystkie informacje zawarte powyżej pochodzą z książki autorstwa Claudii J. Strauss „Pokonać depresję”.